czwartek, 10 grudnia 2015

Kolejka

Jest na tym świecie mało rzeczy, które mnie denerwują tak bardzo jak ludzie w kolejce na poczcie. Sama kolejka jeszcze byłaby do zniesienia, bo jest to coś, czego zawsze się spodziewam i co naprawdę rzadko kiedy mnie ominie. Jednak ludzie to bydło i idzie ku temu, że będzie to bydło coraz niższego sortu. Dlaczego tak myślę? Ano poczytajcie...
Mało śmieszny mem
Tak się złożyło, że dzisiaj miałem parę spraw do załatwienia na poczcie. To nawet nie idzie o to, że bywam nieraz trochę staroświecki i lubię wysyłać moim najbliższym znajomym kartki na święta, ale paczki też same się nie wyślą ani nie odbiorą (a zwłaszcza przesyłka z kalendarzem z koszykarkami Łódzkiego Klubu Sportowego na rok 2016 #stulejarność). Zatem do rzeczy - na mojej parafii lokal urzędu pocztowego jest taki jak prawie wszędzie - ani za mały, ani za duży. Idę ja tam po pracy, z daleka przez szyby widzę już tę kolejkę, myślę sobie: "Niby dopiero szósta wieczorem, to Grażyny i Janusze pewnie jeszcze z roboty wracają, to i tak trzeba będzie odstać." Wchodzę po schodkach, docieram do drzwi, a tu kolejka pod same drzwi. Aż się zastanawiałem czy nie poczekać po prostu przed drzwiami, ale nie poddaję się, wchodzę. Niby dużo ludzi, początku kolejki nie widzę, a więc nie widzę też, czy ludzie nie okupują już całej tej poczty, no ale że w miarę sprawnie to się przesuwało, to i ja się przesuwałem już coraz bardziej do przodu. I w miarę jak się przesuwałem, tak coraz lepiej widziałem co się dzieje z przodu. A co się działo z przodu? Otóż nic. Po prostu puste karyny, sebiksy i inne cioty zamiast przesunąć się parę kroków dalej z tą kolejką, żeby ludzie mogli swobodnie do budynku wejść i czekać sobie w cieple i na eleganckości, to oni stoooją, słuchają nutek na słuchawkach i wlepiają gały w smartfony i inne naplety. W końcu jakaś Grażyna nie wytrzymała i na głos do nich, żeby się przesunęli, bo ludzie się nie mogą tam z tyłu pomieścić, to te pustaki postawili tylko niewinny kroczek w przód i dalej udają głupich. Inna pani Janina w ogóle dała sobie dzisiaj z pocztą spokój, chociaż chciała wysłać kartkę do Ameryki. A te tłuki dalej stoją i medytują według myśli szkoły filozofii trzech magicznych liter - WJB. Czy to jest gurwa tak ogromny problem zrobić trzy-cztery kroki i bardziej uważać na wezwania kolejnych interesantów do okienka? Widać jest to zbyt wiele dla młodych reprezentantów gatunku, który jakiś czas temu wysłał paru swoich przedstawicieli rakietą w kosmos i na Księżyc. Jedna tępa karyna to jakby w ostatniej chwili nie zobaczyła u jednego gościa kuli ortopedycznej, to nawet niepełnosprawnego nie przepuściłaby do okienka. Do czego zmierzają ci ludzie, do czego zmierza ten świat...
Żenujący mem
Jeszcze starsi ludzie to mają jednak takie wyczucie i nawet jak ktoś nie dosłyszy tego, że przyszła jego kolej, to jeden człowiek potrafi drugiemu powiedzieć coś, pomóc, przepuścić go i tak dalej. Starsi ludzie ze sobą rozmawiają, co dla młodych może być czasem przerażającym doświadczeniem. Napadła mnie zatem taka myśl, że ta kolejka może odzwierciedlać stan ducha tego umęczonego narodu - Polaków. Starsze generacje jeszcze umieją się jakoś zjednoczyć, zorganizować i cokolwiek przedsięwziąć z rozumem i godnością człowieka. A młode cepy widzą tylko czubek swojego nosa i nic, zupełnie nic ich nie obchodzi.
Ludzie, was nie zniszczy wcale ten Jarosław ani ten PiS, ani ten Kościół, którym was straszą te postempowe [celowo z błędem] gazety! Was zniszczy ta banda tępaków zapatrzona w siebie i w swoje japafony i smartfony, która z czasem już zupełnie przestanie odnajdywać się w realnym świecie!
Jest zatem bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że my, Polacy, Europejczycy, katolicy, unicestwimy się sami. "Polska złota młodzież wykończy się sama" i "Najprościej jest nie myśleć." Albo i odwrotnie. Ja bardzo wysoko cenię sobie indywidualność i indywidualności, ale bez przesady...
Aleksander Kwaśniewski Memes
Co do ostatnich większych wydarzeń, jedyny trybunał, jaki mnie interesuje, to piwo "Trybunał" z mojego rodzinnego Piotrkowa Trybunalskiego. Rekomenduję z całego serca!
A i towarzysz Czerwony Leszek dobrze powiedział, że całe to zamieszanie to tylko do szekspirowskiej sztuki przyrównać można. Ogromną moc propsów przesyłam do pana Adama Słomki, który wskazał na najważniejszy aspekt porządku w Trybunale Konstytucyjnym, a mianowicie dekomunizacja, o której lemingi zdalnie sterowane z ulicy Czerskiej i z ulicy Wiertniczej w Warszawie potrafią tylko i to w dodatku bezsensownie krzyczeć. W tej sprawie polecam też posłuchać Brauna.
Czyżby zatem chcieli za tą aferą przepchnąć kwoty nielegalnych imigrantów czy inne jewropiejskie rewolucje i regulacje? Pewnie - jak zwykle - zobaczymy z czasem co z tego wyniknie, a ja jestem pewien, że coś wyniknie z tego.
Rabinizm
Nacjonaliście to są jednak durnie. Taki na przykład poseł ruchu obywatelskiego Kukiz apostrof piętnaście, a mianowicie Winniczek, odmowę wzięcia udziału w zapalaniu świec chanukowych uargumentował wiernością pierwszemu Przykazaniu Bożemu. Kto nie katolik, temu przypomnę brzmienie tego zakonu: Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Zasadniczo to wydaje mi się, że zarówno my, katolicy, jak i wyznawcy judaizmu oraz muzułmanie, wierzymy w jednego i tego samego Boga (tylko trochę inaczej Go nazywamy). A żeby było ciekawiej i o czym jeden z najgorliwszych katolików chyba zapomniał, to to, że dekalog opisany jest w Exodusie, czyli w Księdze Wyjścia, która to z kolei jest też częścią Tory, a zatem Pięcioksięgu, na którym opiera się zarówno wiara żydowska jak i chrześcijańska, a więc i katolicka.
To przechodzi pojęcie nawet Wujka Józka...
Ostatnio minęła też, u nas trochę jakby po cichu, 24. rocznica rozpadu Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. Czemu ja się o tym nie dowiedziałem z polskojęzycznych mediów? Może mówili, ale być może powinni głośniej, bo to było przecież i nasze zwycięstwo nad czerwonym imperium zła! Jeśli ta rocznica przeszła w naszych mediach bez echa, to może i dlatego, żeby ludzie nie zaczęli doszukiwać się analogii ze Związkiem Socjalistycznych Republik Europejskich, jakim chciałby się stać Jewrosojuz? W każdym razie dobrze rzekła białoruska noblistka Swiatłana Aleksijewicz: "Czerwonego imperium nie ma, ale czerwony człowiek pozostał. On trwa."
On trwa w każdym człowieku, który pamięta stare socjalistyczne czasy i dalej zachowuje roszczeniową postawę wobec całego świata. A i w młodych ludziach się rodzi przez idiotyczne wynalazki wyznawców i współtwórców Nowego Światowego Porządku z Brukseli, Berlina, Londynu, Tel-Awiwu, Nowego Jorku...
Zostańcie z Bogiem!
Jonasz Koran-Mekka też się temu dziwi...
PS To jest dopiero piękny kawałek...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz