piątek, 23 września 2016

Czarne absurdy

Polska to chyba jedyny kraj na świecie, w którym kobiety całym swoim ciałem stoją za proaborcyjną akcją #czarnyprotest i te same kobiety zakładają konta na Tinderze po to, żeby szukać przyjaciół... ale nie chcą się ruchać.

Krótka Lanca



Wystarczyło w ostatnich dniach napisać dwa krótkie zdania, żeby rozpętać taką gównoburzę na mojej tablicy na fejsie, jakiej świat dłuuugo nie widział.

Na ogół ludzie popierający #czarnyprotest są przeciwko powszechnemu dostępowi do broni, bo "polackie wariaty wyszczelajo się". Dlaczego zatem chcą oni zabijać dzieci? #czarnyabsurd #adkorozkminy

Na ogół ludzie popierający #czarnyprotest są przeciwko karze śmierci, która według nich jest niehumanitarna. Dlaczego zatem chcą oni zabijać dzieci?
#czarnyabsurd #adkorozkminy 
To nie jest tak, że jestem zupełnie przeciwny liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jestem akurat za tym, żeby świeckie prawo było jak najbardziej liberalne, bo w końcu mnie czy mojej hipotetycznej partnerce nikt nie będzie nakazywał przeprowadzać tego zabiegu. Ogólnie ten problem mnie nie dotyczy, bo ja przecież się nie rozmnażam i gardzę zezwierzęceniem, jakim jest seks tak w ogóle. 
Zatem z czarnymi demonstrantami mam jeden wspólny cel - mianowicie bardziej wolnościowe przepisy. 
Co do mnie natomiast zupełnie nie trafia, to argumenty wszystkich Razem .Nowoczesnych, którzy wyznają ideologię purpurowego Adriana i pochodnych...
podjebane z jakiejś memawki
W moich cytatach powyżej dokonałem małej prowokacji, bo porównałem zabieg aborcji do innych zabójstw, czym oczywiście wywołałem skowyt postempowców (celowo z błędem), którzy próbowali mi wmówić, że aborcja nie jest morderstwem. Jeśli nie, to czymże ona jest? Jak dla mnie wszystko jedno czy oni w Boga wierzą, czy w naukę (albo w nałukę), ale gdy staną oni przed Sądem Ostatecznym, mogą zostać zapytani o to, czym oni byli do tego 12 tygodnia w łonie swojej matki. Kiedy zaczyna się ludzkie życie i dlaczego nie można jego rozpoczęcia przesunąć na przykład do 16 tygodnia? A może dałoby się przesunąć je do okresu postnatalnego? 
[ro] jak zawsze w punkt!
Niszczenie życia dla mnie - tak zupełnie osobiście - jest niczym innym jak zabójstwem, morderstwem i nawet jeśli stygmatyzuję tym stwierdzeniem niedoszłe matki, które odbyły wizytę w klinice aborcyjnej, to przecież one same wiedziały co ich po tym wszystkim czeka. To jest właśnie ta walka z sumieniem, o jakiej ostatnio wiele się mówi. Moje ciało, mój wybór, moje sumienie - wszystko proszę bardzo. Tak jak nie mam zamiaru szanownym aborterkom tego całego uczucia odbierać, tak samo nie mam zamiaru używać na zabójstwo innego słowa tylko dlatego, żeby ich tym nie urazić. Przykro mi, to ich własny wybór sprawił, że muszą się zderzać z rzeczywistością.
Niezastąpieni Pitu Pitu
W moim przesiąkniętym katolicyzmem światopoglądzie funkcjonuje cały czas przekonanie, że Bóg dał ludziom wolną wolę i każdy ma swoją drogę, przed sobą swoje wybory i każdy dorosły człowiek powinien być za swoje czyny odpowiedzialny. Dlatego wierzę w to, że gdyby przepisy były liberalne i byłaby nawet (!) aborcja na życzenie, to znaleźliby się ludzie głupsi i mądrzejsi - a ocena ich postępowania to tylko kwestia perspektywy. I tutaj oczywiście chcę zrzucić odpowiedzialność tylko i wyłącznie na ludzi, którzy podejmują się takich czynów, jednakże moim obowiązkiem - jako katolika - jest powiedzieć tym ludziom, że robią coś nie tak. Nie muszę ich zmuszać do zmiany decyzji, nie mam potrzeby pokazywać im filmów i obrazków z martwymi płodami - tym bardziej, że jako .Nowocześni ludzie mogliby się poczuć zniesmaczeni, zdegustowani tym widokiem. Raz wystarczy, a później zrobią co chcą. Tak w mojej ocenie powinien funkcjonować świat dojrzałych ludzi.
Czas Zaorać Socjalizm - kolekcjonerska gra karciana
Najgorszy ze wszystkiego jest jednak argument przemawiający za aborcją przez wzgląd na potencjalne choroby dziecka, niepełnosprawności i inne ciężkie historie. W moim odczuciu zakrawa to na najbardziej prymitywne formy selekcji, jaka wyrosła ze starożytnej Sparty, gdzie istniał bezwzględny nakaz pozbywania się niepełnosprawnych potomków, a wyewoluowała ona później na przestrzeni czasów do eugeniki dość powszechnie stosowanej w XX wieku między innymi w III Rzeszy. 
Warto przypomnieć, że pierwszy raz na ziemiach polskich aborcję na życzenie wprowadzili hitlerowcy, ale o tym głośno piejące feminazistki wolałyby dzisiaj zapomnieć. 
Sam odnoszę się do argumentu o schorzeniach bardzo osobiście, bo w takim razie moi rodzice, gdyby tylko wiedzieli jaki się urodzę, musieliby mnie z marszu wyskrobać. 
A jednak każdy może nosić swój krzyż...
Podpatrzone u Berkowitza
Cały ten protest, jakkolwiek przeważnie beznadziejnie głupią argumentację liberalnej lewicy ujawnia (bo do czego mogą być zdolni razem działacze purpurowego Adriana i zgrai feminazistek), jest tak zupełnie na chłodno po prostu potrzebny. Przepisy powinny być dla wszystkich ludzi, nie tylko dla wierzących i praktykujących katolików, czy oddających głosy na partie prawe i sprawiedliwe. 
Znalezione na Twitterze

Przede wszystkim z wolnościowego punktu widzenia ludzie powinni mieć możliwość wyboru, tak samo jak ja mam teraz możliwość krytyki pewnych zjawisk. Wolność i sumienie - w tej kwestii te dwa pojęcia są decydujące, jakąkolwiek definicję przyjmiemy i w jakikolwiek sposób to sumienie i tę wolność pojmujemy. A to czy ludzie będą się z własnego wyboru posługiwać ostrzejszym kodeksem, czy będą żyć według bardziej surowych reguł niż przewiduje to nasze ziemskie ludowe prawo, to już jest naprawdę tylko ich sprawa.

Z Panem Bogiem!


Satyra zbyt ordynarna... ;)




PS Jeśli inni katolicy mnie zaraz nie zlinczują...  
PS2 A do posłuchania polecam:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz