Polskie standardy

Można sobie kpić z tandety, jaka kipi z festiwalu w Opolu - tak jakby radio nam jej nie potrafiło wyrzygać każdego naszego dnia powszedniego - ale gdy dotarły do mnie wieści w dniu, w którym odeszła legenda polskiej muzyki rozrywkowej, że tegoroczny Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej się nie odbędzie, zrobiło mi się po prostu żal.

za wypokiem: https://lh5.googleusercontent.com/am6bDCRD7eElwsooqwlCoYoFv5nHgV0Ddo9R1byntfp6w1Ab5hqwkvsszASR12aQReRV-05JebWyQec-tde0A4SuoU4j8SeeMK5BsZfrDSR8MMy4aeI

To przykre, że polska piosenka musi być utożsamiana z najpodlejszą polityką jak również i to, że dla ekipy "dobrej zmiany" muzyka na festiwalu w Opolu miała mieć w tym roku tylko jedno - Kurskie - oblicze.
Wiecie co? Ja też jestem artystą, ale staram się wykonywać moją robotę tak, żebym nie musiał się pytać mojego audytorium o poglądy polityczne. Jeżdżę na koncerty i nie namawiam ludzi ze sceny, żeby chodzili na taki czy inny marsz (trudno się mówi, grając na trąbce czy na saksofonie). Gdybym chciał wykonywać piosenki z politycznym zaangażowaniem, z pewnością byście o tym wiedzieli. Często popełniam teksty, komentarze z konkretnym politycznym przesłaniem, ale wydaje mi się, że stoi za tym jakiś zamiar, jakaś poza, prowokacja.
I owszem mam swoje poglądy, których czasem w przypływie rozmaitych emocji niestety nie potrafię zachowywać dla siebie, ale właściwie to tak naprawdę mało mnie interesuje, kto z moich słuchaczy, czytelników, a więc kto z Was jest pislamistą, zakodowanym Mitteleuropejczykiem, wyznawcą Krula Korwina, Stonogi, najpiękniejszego Mariana czy innego purpurowego marksisty Adriana. Moim zdaniem każdy ma prawo mieć swoje sympatie, swój punkt widzenia, samodzielnie dochodzić do swojej mądrości, nieważne jak bardzo z nim się mogę nie zgadzać. Szkoda tylko jednak, że w ostatnich czasach jest to decydującą kwestią w tak wielu codziennych, ludzkich sprawach. Szkoda, że ta prymitywna, idiotyczna plemienna wojna zajmuje w naszym życiu coraz większą przestrzeń.
 
Na koniec, parafrazując klasyka: A poza tym sądzę, że Telewizja Polska powinna zostać zaorana (i przekształcona w jeden kanał z komunikatami rządowymi utrzymywany w całości z podatków, nie z kryptopodatku zwanego abonamentem RTV).

PS Ten Pan Zbyszek to był gość. Bez niego trudno sobie wyobrazić polskie standardy. Niech spoczywa w pokoju.